Potrzebujesz szybkiej wysyłki? Dział 24h czeka na Ciebie Zobacz produkty*

12 szybkich pytań do Marka Wacławika

12 szybkich pytań do Marka Wacławika

GNL: Co daje Ci większą satysfakcję-starty na młodych koniach, czy może te wyższe i trudniejsze konkursy?
MW: Praca z młodymi końmi daje mi dużo satysfakcji, ale starty w dużych konkursach to jest to co lubię najbardziej. Na szczęście parę razy udało mi się połączyć te dwie rzeczy, doprowadzając konie od zajeżdżania do poziomu Grand Prix.

GNL: Pamiętasz moment, w którym po raz pierwszy poczułeś, że jazda konna to nie tylko pasja, ale sposób na życie?
MW: Zdecydowałem, że jazda konna będzie moim sposobem na życie już w liceum.

GNL: Trenujesz także ludzi-co jest trudniejsze: nauczyć konia, czy człowieka?
MW: Zazwyczaj łatwiej idzie mi z końmi.

GNL: Co sprawiło, że wybrałeś skoki przez przeszkody jako swoją główną dyscyplinę?
MW: Jako nastolatek nieraz startowałem w ujeżdżeniu. Byłem nawet Akademickim Mistrzem Polski, jednak zawsze czułem, że skoki to moja dyscyplina.

GNL: Bardziej stresują Cię Twoje własne starty, czy te, w których bierze udział Twój syn?
MW: Zdecydowanie te, w których bierze udział mój syn.

GNL: Zdarzyło Ci się kiedyś, że koń pokazał Ci coś, czego nie nauczyłby Cię nawet najlepszy trener?
MW: Myślę, że było tak wiele razy. Mimo ponad 20 lat pracy z końmi uważam, że każdy nowy koń czegoś mnie uczy.

GNL: Czy jest taki konkurs, który zapamiętałeś na całe życie-i niekoniecznie ze względu na wynik?
MW: Tak, każdy udział w konkursie o Puchar Narodów.

GNL: Jak radzisz sobie z presją oczekiwań-zarówno swoich, jak i otoczenia?
MW: Uważam, że mi akurat presja i stres pomagają osiągać lepsze wyniki.

GNL: Spędzasz większość życia w stajni-czy czasami masz ochotę po prostu wyjechać i odpocząć od koni?
MW: Staram się co najmniej raz w roku znaleźć czas na tydzień urlopu.

GNL: Który koń w Twojej karierze był/jest dla Ciebie najważniejszy i zapisał się w Twojej pamięci na zawsze?
MW: Na pewno na pierwszym miejscu postawiłbym Kathmandau. Mamy go wspólnie z Oliwią od źrebaka i doprowadziliśmy go do poziomu 4* GP i wygranego Pucharu Narodów. Na nim też przejechałem najwięcej konkursów zaliczanych do Longines Ranking.

GNL: Z jakimi największymi trudnościami spotkałeś się w trakcie swojej kariery?
MW: Największe trudności zawsze spowodowane są łączeniem sportu z zarobkami i szukaniem jak najlepszych warunków dla koni.

GNL: Jak widzisz przyszłość skoków przez przeszkody w Polsce? Jakie zmiany w tej dyscyplinie chciałbyś widzieć?
MW: Mam nadzieję, że będziemy mieć w Polsce coraz więcej bardzo dobrych koni, na których będziemy mogli piąć się w górę rankingów i mieć dostęp do zawodów rangi 4 i 5*.